Liście kukurydzy muszą być zdrowe
2021-06-01
Bez względu na kierunek produkcji kukurydzy, utrzymanie zielonych liści jak najdłużej jest kluczowe. Dlatego coraz powszechniejsze jest wysiewanie odmian w typie „stay green”, czyli „dłużej zielone”. Niestety, nawet ta cecha nie pomoże, jeżeli na plantacji licznie pojawią się patogeny.
Kukurydza stała się w ostatnich kilkudziesięciu latach jedną z najważniejszych roślin rolniczych na świecie. W Polsce jeszcze niedawno uważana za roślinę małoobszarową, w 2012 r. powierzchnia jej uprawy przekroczyła 1 mln ha i tak pozostaje do dziś. O jej popularności zdecydowało wiele czynników, ale kluczowe znaczenie miała hodowla nowych odmian, coraz lepiej dostosowanych do uprawy w różnych regionach kraju. To dzięki temu kukurydzę można dzisiaj uprawiać w chłodniejszym klimacie i w warunkach krótszego dnia, co nie pozbawiło jej prowadzenia fotosyntezy torem C4. Jest to proces typowy dla roślin tropikalnych, który charakteryzuje się większą zdolnością wiązania CO2 z atmosfery w porównaniu do roślin typu C3, które w Polsce dominują. Kukurydza w warunkach wyższej temperatury (powyżej 20°C) i przy współudziale innych, korzystnych czynników w szybkim tempie buduje swoją biomasę, niemal rośnie w oczach. Aby jednak fotosynteza przebiegała prawidłowo, organy odpowiedzialne za jej przeprowadzanie powinny być w jak najlepszej formie.
Zagrożeń przybywa
Blaszki liściowe odpowiadają za wymianę gazową i odżywianie kukurydzy, dlatego muszą być zdrowe. Tymczasem zagrożeń dla ich poprawnego funkcjonowania w ostatnich latach przybywa zarówno ze strony szkodników, jak i patogenów. Jednymi z ważniejszych stają się choroby grzybowe. W sprzyjających warunkach pogodowych mogą opanować do 100% roślin na plantacjach, w tym zniszczyć nawet ponad 50% powierzchni blaszek liściowych, co ma bezpośredni wpływ na wysokość i jakość plonu kiszonki, czy też ziarna.
dr hab. inż. Paweł K. Bereś, prof. IOR – PIB, mgr Łukasz Kontowski, mgr Michał Grzbiela
Instytut Ochrony Roślin – PIB, TSD w Rzeszowie
fot. Bereś
Cały tekst można przeczytać w wydaniu 6/2021 miesięcznika „Nowoczesna Uprawa”
Komentarze
Brak komentarzy