Jak zwalczyć perz?
2023-07-04
Kłopoty rolnikom sprawia kilkanaście gatunków traw. Jednym z najgroźniejszych jest wieloletni perz właściwy. Rozwija się dobrze na wszystkich typach gleb i we wszystkich roślinach uprawnych, bez względu na warunki pogodowe. Chwast kosmopolityczny, niezwykle uciążliwy!
Krąży powiedzenie, że dobry rolnik nie wie, jak perz wygląda – bo go nie ma. Niestety, to tylko powiedzenie. Perz jest bardzo agresywnym chwastem, dlatego warto wiedzieć, jak sobie z nim radzić. Perz właściwy stosunkowo łatwo można zwalczyć w uprawach roślin dwuliściennych, stosując graminicydy. Liczba zabiegów eliminująca go w kukurydzy i zbożach jest znacznie ograniczona. Stąd pierwszym i podstawowym zaleceniem jest niszczenie go na ścierniskach i stosowanie glifosatu lub, jak wspomniano, w uprawach dwuliściennych, wybierając jeden z wielu graminicydów.
Nieselektywny glifosat
Spośród kilkudziesięciu preparatów zawierających glifosat można wybrać jeden, w celu zwalczania perzu właściwego i pozostałych chwastów na ściernisku po jakiejkolwiek uprawie. Zalecenia poszczególnych preparatów nieco się różnią, ale ogólnie można przyjąć, że wybrany środek należy stosować od połowy sierpnia do późnej jesieni na zielone, intensywnie rosnące chwasty. Po zbiorze rośliny uprawnej, a przed zastosowaniem środka, nie należy przeprowadzać żadnych zabiegów uprawowych. W momencie opryskiwania perz powinien osiągnąć wysokość 10-25 cm i wytworzyć co najmniej 3-4 w pełni wykształcone liście. Przy okazji należy pamiętać, że jednoroczne chwasty jednoliścienne powinny mieć co najmniej 5 cm wysokości, a chwasty dwuliścienne w pełni wykształcić 2 liście właściwe. Za wystarczającą dawkę przyjmuje się 1440 g s.cz./ha zastosowaną w 200-300 l wody/ha. Bardziej ekonomicznym rozwiązaniem jest wykonanie zabiegu dawką 1080 g s.cz./ha, ale pod warunkiem, że gospodarstwo dysponuje opryskiwaczem o wydajności 100-150 l cieczy roboczej/ha. W nieco niższych dawkach zaleca się preparaty produkowane w innowacyjnej technologii BGT.
Graminicydy prawie takie same
Aktualnie rolnicy mają do dyspozycji blisko 80 graminicydów opracowanych na bazie sześciu substancji czynnych (s.cz.). Praktycznie wszystkie są selektywne w stosunku do roślin dwuliściennych. Jednak ich rejestracja bardzo się różni. Poszczególne preparaty są rejestrowane do odchwaszczania od dwóch do kilkudziesięciu gatunków roślin uprawnych. Zdecydowana większość jest zarejestrowana w buraku cukrowym. Podobnie szeroka rejestracja obejmuje odchwaszczanie rzepaku zarówno w terminie jesiennym, jak i wiosennym. W mniejszym zakresie graminicydy można stosować w ziemniakach. Poszczególne preparaty zalecane są wybiórczo w innych uprawach, głównie warzywnych, w sadach, a także w roślinach przemysłowych i ozdobnych. Prawdziwe „bogactwo” zaleceń można znaleźć w etykietach dotyczących upraw małoobszarowych. To już blisko 100 różnych gatunków.
Grupa „fop”
Problemem bardzo często jest wybór graminicydu. Przede wszystkim powinien być zgodny z zaleceniami, chociaż za istotny czynnik należy także uznać jego koszt w przeliczeniu na hektar. Podjęcie decyzji może ułatwić krótka charakterystyka poszczególnych s.cz. Cztery są pochodnymi kwasu arylofenoksypropionowego – czasami określanymi jako grupa „fop”.
inż. Adam Paradowski
Rys. Marcin Treichel
Cały tekst można przeczytać w wydaniu 07/2023 miesięcznika „Nowoczesna Uprawa”
Komentarze
Brak komentarzy