Chroń zboża ozime już jesienią

2023-10-02

Aby wyprodukować zdrowe ziarno dobrej jakości, producenci zbóż muszą zapewnić roślinom prawidłowy rozwój już na początku wegetacji. Jednym z pierwszych zabiegów ochronnych jest T-0, który zabezpiecza zboża przed chorobami rozwijającymi się na polach jesienią.

Gdy spojrzy się na udział gatunków zbóż w powierzchni uprawy, łatwo można zauważyć, że pszenica ozima znacznie dominuje nad pozostałymi gatunkami (ok. 40%). Na następnych miejscach są: pszenżyto ozime (ok. 20%), żyto (ok. 11%) i jęczmień ozimy (ok. 5%). Mowa tutaj o milionach i setkach tysięcy hektarów. Ten niewielki udział procentowy jęczmienia ozimego to 300 tys. ha, czyli bardzo dużo. Trudno to porównać z 2,3 mln ha pszenicy ozimej, ale cały czas mamy na uwadze dużą skalę powierzchni. Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że nawet wykonując zabieg T-0 tylko na pewnej części upraw, można w skali całego kraju uzyskać wiele mln ton ziarna, które (tym odległym od czasu zbioru zabiegiem) uratuje się przed stratą powodowaną przez sprawców chorób i inne agrofagi.

Potrzebny w pszenicy i jęczmieniu

Zabieg T-0 najczęściej wykonywany jest w dwóch gatunkach ozimin – pszenicy i jęczmieniu, co nie oznacza jednak, że nie jest potrzebny w pozostałych uprawach zbóż. W jęczmieniu głównymi grzybami, które pojawiają się niekiedy już po wschodach, są: Blumeria graminis – sprawca mączniaka prawdziwego zbóż i traw, Pyrenophora teres – sprawca plamistości siatkowej jęczmienia, a także Rhynchosporium secalis – grzyb powodujący rynchosporiozę zbóż. W uprawie pszenicy jesienią największymi zagrożeniami są: sprawca mączniaka prawdziwego zbóż i traw, Drechslera tritici-repentis – sprawca brunatnej plamistości liści (DTR) i Zymoseptoria tritici – sprawca septoriozy paskowanej liści. Obecność tych chorób powodowana jest przez wiele elementarnych czynników zarówno zależnych, jak też niezależnych od producenta zbóż. Przykładowo czynnikiem, na który rolnik nie ma wpływu, jest pogoda, która może sprzyjać rozwojowi zbóż, które rozwijają się szybko i tworzą silnie rozkrzewione rośliny. Nie zawsze ma to pozytywny efekt, bo w przypadku jęczmienia rośliny wcześnie siane w takich warunkach niekiedy wchodzą przedwcześnie w fazę strzelania w źdźbło i zwiększona masa liści sprzyja zasiedlaniu przez grzyby. Pogoda wpływa też na rozwój sprawców, np. ciągłe uwilgotnienie gleby czy obfita rosa tworzą mikroklimat sprzyjający rozwojowi grzybów powodujących choroby. Od producenta z kolei zależy wybór odmiany do uprawy, np. z odpornością na danego patogena, co na pewno zmniejsza lub całkowicie eliminuje zagrożenie ze strony chorób.

prof. dr hab. Marek Korbas, dr inż. Joanna Horoszkiewicz

Instytut Ochrony Roślin – PIB, Poznań

fot. Korbas

Cały tekst można przeczytać w wydaniu 10/2023 miesięcznika „Nowoczesna Uprawa”

Zapoznałem się z informacją o
administratorze i przetwarzaniu danych

Komentarze

Brak komentarzy