Przezimowanie rzepaku zależy od regulacji
2024-09-25
Jesienna regulacja rzepaku ma za zadanie odpowiednie przygotowanie roślin do przezimowania. Schemat zabiegów musi być dostosowany do wydłużającego się okresu z typowo jesienną pogodą i dość wysokimi temperaturami. Bardzo ważny jest też dobór substancji i ich formulacji. Jak pokazał miniony sezon, nie można również zapominać o ograniczaniu dominacji pędu głównego wiosną. Pozwoli to zmniejszyć straty przymrozkowe i uniknąć późniejszych strat plonu. W przypadku rzepaku ocenia się, że w ostatnich latach jego jesienny okres wegetacji wydłużył się znacząco, bo o ok. 45-60 dni. Oznacza to, że schematy zabiegów, które obowiązywały jeszcze dekadę temu, obecnie są niedostosowane do panujących warunków meteorologicznych. Nie ma wątpliwości, że jesienna regulacja jest zabiegiem koniecznym. Prawidłowo chroniony rzepak ma odpowiedni pokrój, nie dochodzi do uszkodzeń merystemów ani do strat w obsadzie, wynikających z wymarznięcia. Na plantacjach, gdzie ten zabieg zostaje pominięty lub opóźniony, obserwowane jest tzw. zjawisko gęsich szyjek, czyli wydłużanie się części podliścieniowych i ich wyginanie się, co naraża rośliny oddziaływanie amplitud temperatur. Regulatory wzrostu zawierają substancje z grupy inhibitorów syntezy giberelin. Do najpopularniejszych należą chlorek mepikwatu, tebukonazol czy metkonazol. Trzeba pamiętać, że stosowanie regulatorów we wczesnych fazach wzrostu rzepaku może spowodować niebezpieczną fitotoksyczność. Zdarza się, że taki efekt występuje po aplikacji preparatów, które mają w składzie tebukonazol w formulacji EW i EC. Dlatego tak istotny jest dobór substancji czynnej i jej formulacji. Bezpieczniejszy jest tebukonazol w formulacji SC, zwłaszcza na polach z rzepakiem o niewyrównanych fazach. Bukat/Ambrossio 500 SC (tebukonazol) zaczynamy stosować od 3. liścia właściwego. Sprawdzi się on na plantacjach z dużą obsadą roślin, gdzie dochodzi do konkurowania o miejsce i do wynoszenia się stożków wzrostu. Natomiast na polach z optymalną obsadą łanów, gdzie rośliny nie muszą konkurować o miejsce i mogą swobodnie rozkładać liście, zabieg regulacji może być wykonany nieco później, w fazie 4-6 liści. Zalecane w takim przypadku produkty to Mepik 300 SL (chlorek mepikwatu), X-Met 100 SL lub X-Met Twist 60 SL (metkonazol). W kolejnym zabiegu można skorzystać z preparatu Dafne/Porter 250 EC (difenokonazol), aby dodatkowo wyczyścić rośliny ze wszystkich gatunków sprawców suchej zgnilizny kapustnych, zwłaszcza formy łodygowej, oraz alternariozy. Ewentualną decyzję o użyciu dodatkowego regulatora trzeba podjąć w oparciu o obserwacje pola. Doświadczenia poletkowe oraz w komorach wzrostowych, prowadzone od roku 2016 w firmie INNVIGO, wykazały, że po zastosowaniu regulatora Mepik 300 SL obserwowana jest znacząca poprawa parametrów korzeni rzepaku. Długość palowego systemu korzeniowego zwiększa się o kilka procent, a grubość szyjki o kilkanaście procent. Jednak największa różnica występuje w obrębie drugo- i trzeciorzędowych korzeni bocznych, których długość i objętość zwiększają się nawet o 80-90% w porównaniu do kontroli. Korzenie boczne odpowiadają za pobieranie wody i składników pokarmowych, więc gdy są lepiej rozwinięte, rośliny zyskują większą odporność na suszę, są odżywione i przygotowane zimowego zatrzymania wegetacji. Ponadto silnie ukorzeniony rzepak szybciej regeneruje się w razie porażenia kiłą kapusty czy żerowania larw śmietki kapuścianej. Jak wynika z obserwacji prowadzonych przez dr Andrzeja Brachaczka, zarówno w Polsce, jak i w innych krajach Europy Środkowo-Wschodniej w sezonie 2023/24 problemem okazały się silne uszkodzenia rzepaku po majowych przymrozkach. Tak duże spadki temperatur zaskoczyły wielu plantatorów. Skutkiem było znekrozowanie części kwiatostanów. Uszkodzeniu uległy przede wszystkim pędy główne, które były wyniesione nad łan. Doprowadziło to do znacznych strat, sięgających nawet 10-20% plonu. Przed żniwami rzepaku niektóre łuszczyny całkowicie odpadły, inne były częściowo znekrozowane i czarne. Z tego powodu dojrzewanie rzepaku stało się utrudnione i nie przebiegało jednolicie. Nasiona z martwych łuszczyn łatwo osypywały się, podczas gdy inne były wciąż zielone, ewidentnie niegotowe do zbioru. Na tym etapie trudno było stwierdzić, czy podczas nalewania nasion w łuszczynach zostanie skompensowana masa 1000 nasion i czy zostaną odrobione straty wynikające z uszkodzeń mrozowych. Do wiosennego ograniczania wzrostu pędu głównego rzepaku INNVIGO zaleca kompleksowe technologie, łączące działanie fungicydowe z regulacją pokroju roślin. W zabiegach stosuje się takie produkty, jak Mepik 300 SL, Bukat/Ambrossio 500 SC, Dafne/Porter 250 EC, X-Met 100 SL, X-Met Twist 60 SL, Protikon 250 EC (protiokonazol), Makler 250 SE, Makler Plus 250 SC (azoksystrobina). Doskonale sprawdzą się także rozwiązania wieloskładnikowe: Kier 450 SC (azoksystrobina, difenokonazol, tebukonazol), AsPik R 250 EC (protiokonazol, tebukonazol) czy Gavial 375 SC (azoksystrobina, protiokonazol).
Komentarze
Brak komentarzy