Różne warianty nalistnego odchwaszczania zbóż
2025-10-01
Obszerne programy zwalczania chwastów mają to do siebie, że umożliwiają zastosowanie wielu rozwiązań, ale im jest ich więcej, tym łatwiej popełnić błąd. Nie pomylmy się!
Rozpatrując logistycznie program ochrony zbóż przed jesiennym zachwaszczeniem, można go podzielić na dwie części. Pierwszą prostą i jednoznaczną (tab. 1.) oraz drugą dość skomplikowaną (tab. 2.).
Zalecenia jednoznaczne
Poszczególne herbicydy zestawione w tab. 1. charakteryzują się jednolitym składem. Jeżeli są reprezentowane przez dwa lub więcej preparatów, ich skład ilościowy substancji czynnych jest taki sam, a w przypadku mieszanin fabrycznych zachowane są identyczne proporcje i forma użytkowa. Wymienione preparaty są zalecane w takich samych dawkach, terminach i w takim samym zakresie gatunków zbóż. Reasumując – preparaty analogiczne są zalecane identycznie. Jedyna decyzja, jaką musi podjąć plantator, to dobór preparatu do przewidywanego lub występującego zachwaszczenia.
Zalecenia dość skomplikowane
Na krajowym rynku znajdują się herbicydy „takie same”, jednak zalecane w sposób różnorodny. Powstaje pytanie – z czego wynikają różnice, a jest ich kilka:
- ilość (proporcje) substancji czynnej,
- forma użytkowa preparatu,
- zakres badań przeprowadzony przez producenta,
- selektywność gatunku zboża (dawka, termin).
Wśród „takich samych” herbicydów jednym z dominujących jest diflufenikan. Na naszym rynku znajduje się około 30 preparatów zawierających 500 g substancji czynnej
w 1 l (SC) lub 1 kg preparatu (WG). A więc pod względem ilości substancji czynnej preparaty są identyczne. Wśród nich, np. Hukkata 500 SC ma rejestrację w czterech podstawowych zbożach, jest zalecany w jednym terminie i identycznej dawce (0,2-0375 l/ha). Pozostałe mają rejestrację np. tylko w pszenicy lub w 2-3 gatunkach, czasami w innych dawkach i terminach.
Równie skomplikowane są zalecenia samego flufenacetu reprezentowanego przez blisko 20 preparatów zawierających 480 lub 500 g s.cz./l. Substancja czynna jest selektywna w stosunku do czterech podstawowych zbóż, jednak poszczególne preparaty nie dużo, ale różnią się co do zapisów w zaleceniach. Obie substancje są zalecane także doglebowo, co dla porównania zamieszczono w tabeli. Również obie substancje są zalecane łącznie w fabrycznych mieszaninach, a ich zalecenia są „podobnie” skomplikowane. Do substancji czynnych selektywnych w stosunku do czterech podstawowych zbóż zaliczyć należy także: chlorotoluron, pendimetalinę, prosulfokarb i tribenuron metylu, co nie oznacza, że wszystkie herbicydy jako produkty handlowe można stosować w tak szerokim zakresie.
Zalecenia ograniczone
Do jesiennych zabiegów nalistnych w zbożach ozimych zarejestrowanych jest 20 substancji czynnych zalecanych pojedynczo lub w mieszaninach. Tylko dla sześciu są pewne ograniczenia. Z pojedynczych substancji czynnych 2,4-D i beflubutamid można stosować w jęczmieniu i pszenicy (chociaż 2,4-D jest selektywne także w stosunku do pszenżyta i żyta). Najwęższy zakres ma etofumesat zarejestrowany jedynie w pszenicy. Obecność niektórych substancji jako komponentów mieszanin również ogranicza ich stosowanie. Do takich należą: mezosulfuron (pojedynczo i mieszaninach), jodosulfuron i klodinafop (tylko mieszaniny) nie zalecane w jęczmieniu. Wszystkie substancje czynne są selektywne w stosunku do pszenicy ozimej.
tekst i fot. inż. Adam Paradowski
Cały tekst można przeczytać w wydaniu 10/2025 miesięcznika „Nowoczesna Uprawa”
Komentarze
Brak komentarzy