Bezpiecznie przechowaj zebrane ziarno
2025-10-01
Ziarno zbóż przechowywane w magazynach jest atrakcyjnym pożywieniem dla wielu szkodników. Aby ograniczyć straty, jakie mogą powodować, ziarno należy przechowywać w optymalnych warunkach i systematycznie monitorować na obecność szkodników.
Wzrost powierzchni zasiewów i coraz wyższe plony zbóż wymagają ich bezpiecznego przechowywania, czasami w długim okresie czasu. Świadomość zagrożeń powinna być wystarczającym argumentem, aby zadbać o zebrany plon również na tym etapie produkcji.
Największym zagrożeniem są roztocze i owady
Znaczące straty w magazynach z ziarnem zbóż mogą wyrządzić roztocze. Ze względu na niewielkie rozmiary, praktycznie poniżej granicy postrzegania ludzkiego oka, są bardzo trudne do bezpośredniego wykrycia
w trakcie lustracji magazynu i surowca. Ich obecność zwykle stwierdza się dopiero w badaniach mikroskopowych. Mają gryzący aparat gębowy i żerując na ziarnie powodują jego rozkruszanie, stąd popularna nazwa rozkruszki (np. rozkruszek mączny, polowo-magazynowy czy domowy). Roztocze są wytrzymałe na długotrwały brak pożywienia i niską temperaturę, co pozwala im przetrwać niekorzystne warunki przez wiele miesięcy.
Przyczyną poważnych szkód w przechowywanym ziarnie mogą też być owady, które doskonale przystosowały się do życia w magazynach. Wśród nich są chrząszcze (np. wołki, trojszyki i spichrzele) oraz motyle (np. omacnica spichrzanka i mklik mączny). Je również jest trudno wykryć, ponieważ mają niewielkie rozmiary ciała, unikają światła i kryją się w zakamarkach. Owady są odporne na długotrwały brak pożywienia, potrafią w krótkim czasie zaadaptować się do żerowania na odmiennych pokarmach, a w niekorzystnych warunkach mogą zapadać w diapauzę (stan życia utajonego charakteryzujący się znacznym spowolnieniem procesów życiowych), co umożliwia im przeżycie. Spośród owadów, szczególnie dużą żarłocznością odznaczają się wołki, których cały rozwój przebiega wewnątrz ziarniaków, dlatego są często tak trudne do wczesnego wykrycia.
W przechowywanym ziarnie mogą również żerować i wyrządzać szkody: gryzonie, głównie myszy i szczury oraz ptaki, a nawet… koty.
Straty pośrednie
Oprócz strat wynikających z bezpośredniego zjadania ziarna przez szkodniki dochodzą jeszcze straty pośrednie, wynikające w faktu ich obecności. Są to: zawilgacanie i zagrzewanie ziarna, zanieczyszczanie martwymi osobnikami, odchodami, wylinkami, przędzą i mikroorganizmami. Bardzo niebezpieczny dla składowanego ziarna jest rozwój mikroflory bakteryjno-grzybowej, w szczególności grzybów pleśniowych, które mogą porażać ziarno jeszcze podczas uprawy polowej, szczególnie w latach o większej ilości opadów i wraz z nim trafiają do magazynów.
W sprzyjających warunkach, zwłaszcza przy niedostatecznym dosuszeniu ziarna lub nadmiernym jego wtórnym nawilżeniu (niekontrolowane przedostawanie się wody, rozwój szkodników), pleśnie zaczynają intensywnie rozwijać się. Prowadzi to w krótkim czasie do psucia się ziarna. Zachodzą w nim niekorzystne przemiany biochemiczne i następuje skażenie ziarna szkodliwymi dla ludzi i zwierząt mykotoksynami. Ponadto w zapleśniałych ziarniakach bardzo często trwale zostaje uszkodzony zarodek, co osłabia ich wartość siewną, a w skrajnych przypadkach nawet je dyskwalifikuje do siewu.
Działania, które pozwolą ograniczyć straty bezpośrednie i pośrednie wyrządzane przez szkodniki magazynowe, warto podejmować jeszcze przed złożeniem ziarna w magazynie.
tekst i fot. dr inż. Paweł Olejarski
Sitogran, Poznań
Cały tekst można przeczytać w wydaniu 10/2025 miesięcznika „Nowoczesna Uprawa”
Komentarze
Brak komentarzy