Choroby przechowalnicze ziemniaka
2024-08-01
W stratach powstających podczas przechowywania bulw ziemniaka największy udział mają ubytki naturalne. Najbardziej dotkliwe finansowo są jednak choroby przechowalnicze, a szczególnie te powodujące gnicie bulw.
Możliwość wielostronnego wykorzystania bulw (świeże jadalne, do przetwórstwa rolno-spożywczego na frytki, chipsy, płatki, placki ziemniaczane oraz na skrobię) sprawia, że ziemniaki są cennym surowcem i jest na nie popyt przez cały rok. Dlatego, aby sprostać wymaganiom konsumenta oraz przemysłu przetwórczego, zebrany plon musi być przechowywany od kilku tygodni do nawet 10 miesięcy, w warunkach zapewniających utrzymanie parametrów wymaganych do przetwórstwa oraz wyglądu i walorów smakowych dla konsumpcji. Głównym i najważniejszym celem przechowywania jest utrzymanie jakości złożonego plonu oraz ograniczenie strat wynikających z ubytków naturalnych (oddychanie, parowanie) i kiełkowania bulw oraz chorób określanych jako przechowalnicze. Pomimo że w stratach powstających podczas przechowywania największy udział mają wspomniane wcześniej ubytki naturalne (ok. ¾ wszystkich strat), to jednak choroby przechowalnicze, a szczególnie te, które powodują gnicie bulw, są najbardziej dotkliwe finansowo. Porażone bulwy są już tylko odpadem, dodatkowo gnijące na mokro bulwy zakażają inne znajdujące się obok oraz te podczas sortowania i sadzenia, zwiększając poziom strat. Także konieczność dezynfekcji pomieszczeń, kontenerów i sprzętu zwiększa jeszcze ponoszone nakłady.
Najważniejsze zagrożenia
Do chorób powodujących gnicie bulw w trakcie przechowywania zaliczamy: zarazę ziemniaka (sprawca: organizm grzybopodobny Phytophthora infestans), suchą zgniliznę (grzyby rodzaju Fusarium), mokrą zgniliznę (bakterie rodzaju Pectobacterium i Dickeya), wodną zgniliznę przyranową (Pythium ultimum) oraz zgnilizny mieszane, czyli łączne występowanie kilku sprawców.
Rozpocząć od profilaktyki
Do zakażenia przez patogeny powodujące gnicie bulw dochodzi często już w okresie wegetacji oraz podczas zbioru, transportu i sortowania. Dlatego profilaktyczne zapobieganie możliwości zakażenia i rozwoju chorób gnilnych powinno być prowadzone już od początku wyboru stanowiska pod uprawę oraz później przez cały okres wegetacji aż do zbioru i przechowywania.
tekst i fot. dr inż. Jerzy Osowski
Instytut Hodowli i Aklimatyzacji Roślin – PIB, Radzików
Cały tekst można przeczytać w wydaniu 08/2024 miesięcznika „Nowoczesna Uprawa”
Komentarze
Brak komentarzy