Chroń kukurydzę już od wysiewu

2024-03-01

Kukurydzy już od momentu wysiania ziarniaków zaczynają zagrażać czynniki środowiskowe, w tym: chwasty, sprawcy chorób i szkodniki. Kiełkowanie, wschody i rozwój pierwszych liści to trudny okres dla roślin, ponieważ są wtedy bardzo podatne na uszkodzenia, a nawet całkowite zniszczenie.

W Polsce nie ma plantacji kukurydzy wolnych od chwastów. Z tą grupą organizmów szkodliwych zmagają się producenci rolni corocznie. Plantacja silnie zachwaszczona to zwykle uprawa stracona, bo chwasty są lepiej dostosowane do środowiska niż kukurydza i bardzo szybko zaczynają z nią o wszystko konkurować. Ochrona przed chwastami to podstawowy zabieg pielęgnacyjny bez względu na to, czy w gospodarstwie stosuje się do tego herbicydy chemiczne, czy też wdrożono metody mechaniczne. Chwasty to problem powtarzający się corocznie, silnie związany z tzw. glebowym bankiem nasion, i kiedy się go pozna, zwykle poważnych zaskoczeń nie ma. Z kolejnymi dwiema grupami organizmów szkodliwych, czyli patogenami i szkodnikami, już tak nie jest. Na ich pojaw, czasami bardzo liczny, wpływa bowiem wiele czynników, w tym także wzajemne interakcje. To sprawia, że niektórych zagrożeń nie można łatwo przewidzieć, dlatego wymagają podejmowania działań monitoringowych.

Zagrożenie stanowi kilka gatunków szkodników

Przeprowadzone obserwacje wskazują, że na kukurydzy może żerować ok. 100 gatunków szkodników, ale poważne straty gospodarcze powoduje tylko kilka z nich. Nie oznacza to jednak, że pozostałe organizmy można ignorować. W każdej chwili może się zdarzyć, że lokalnie dojdzie do nagłego wzrostu ich liczebności i szkodliwości. Analizując ostatnie lata pod kątem szkodliwości tej grupy agrofagów, można wskazać, że problemy w okresie wiosennym stwarzają zwłaszcza: drutowce, śmietka kiełkówka, śmietka glebowa, ptaki, rolnice, dziki, ploniarka zbożówka oraz larwy stonki kukurydzianej.

Wykorzystać metody niechemiczne

Dla potrzeb ograniczenia ich negatywnego wpływu na wysokość i jakość plonów kukurydzy, podejmuje się działania zmierzające do ograniczania liczebności ich populacji do bezpiecznego poziomu. W integrowanej ochronie kukurydzy przed szkodnikami rolnicy mają cztery metody wpływania na ich liczebność oraz szkodliwość: agrotechniczną, hodowlaną, biologiczną i chemiczną. Metody niechemiczne zawsze mają pierwszeństwo przed metodami chemicznymi, zwłaszcza że regularnie stosowane na jak największym obszarze mogą znacząco ograniczyć namnażanie się wielu gatunków szkodników.

dr hab. inż. Paweł K. Bereś, prof. IOR – PIB

mgr Łukasz Siekaniec

mgr Michał Grzbiela

Instytut Ochrony Roślin – PIB, TSD w Rzeszowie

fot. Bereś

Cały tekst można przeczytać w wydaniu 03/2024 miesięcznika „Nowoczesna Uprawa”

 

Zapoznałem się z informacją o
administratorze i przetwarzaniu danych

Komentarze

Brak komentarzy