Coraz więcej luk w ofercie pestycydów
2022-12-29
Rok 2023 przywitał nas znowu uboższą listą dostępnych środków ochrony roślin. Ochrona upraw staje się coraz trudniejsza. A co z nowościami? Jakie są alternatywy dla znikających pestycydów?
W 2022 r. wycofano ze sprzedaży 149 środków ochrony roślin. Pod tym względem przepisy okazały się bardziej przychylne dla herbicydów – wycofana została tylko 1 substancja czynna (s.cz.). Niestety, nie ma już w tym sezonie kolejnych 7 substancji zawartych w 102 fungicydach i 6 s.cz. w 46 insektycydach.
W herbicydach prawie bez strat
W ubiegłym roku wycofana została tylko jedna substancja czynna – haloksyfop-P, wchodząca w skład dwóch graminicydów. Według specjalistów nie stanowi to jednak większego problemu, ponieważ pozostałych sześć dostępnych substancji całkowicie zabezpiecza plantacje roślin dwuliściennych przed konkurencją traw. Bardziej martwi jednak fakt braku rejestracji nowych substancji. Na rynku herbicydowym rozszerzono zakres stosowania kilku s.cz. w różnych uprawach. Do takich „nowości” należy np. etofumesat, który w ubiegłym roku został zarejestrowany do zwalczania chwastów jednoliściennych w pszenicy ozimej, czy aklonifen, dostępny również do zwalczania chwastów w czterech podstawowych zbożach ozimych. Pojawiło się także kilka mieszanin fabrycznych. Jest ich już na rynku dużo i ciągle przybywają nowe. Takie rozwiązania cieszą się coraz większą popularnością wśród rolników, ze względu na wiele zalet, m.in. obniżanie kosztów produkcji przez zmniejszenie liczby zabiegów.
Mniej fungicydów
Może już zdążyliśmy zapomnieć o 4 substancjach (benalaksyl, metalaksyl-M, tiofanat metylu, fenpropimorf), które wypadły z rynku pestycydów w 2021 r, a tymczasem kolejnych 7 s.cz. wycofano w 2022 r. (tab. 1.). Niestety, w ślad za nimi lista dostępnych preparatów zmniejszyła się o 102 fungicydy. Ubiegły rok był całkiem łaskawy, jeżeli chodzi o porażenie upraw przez patogeny, ale to nie oznacza, że w tym sezonie będzie podobnie. W poprzednim numerze „Nowoczesnej Uprawy” pisaliśmy o nowych zagrożeniach i gatunkach grzybów termofilnych, które ze względu na zmiany klimatyczne mogą stać się poważnym problemem w uprawach rolniczych. Nowych substancji ciągle brak, a jeszcze większą lukę rolnicy odczuwają po takich s.cz. jak mankozeb czy epoksykonazol, które odgrywały kluczową rolę w zwalczaniu wielu chorób i wpisywały się w strategię antyodpornościową przed patogenami w wielu uprawach.
dr inż. Żaneta Fiedler
Nowoczesna Uprawa
Rys. Marcin Treichel
Cały tekst można przeczytać w wydaniu 01/2023 miesięcznika „Nowoczesna Uprawa”
Komentarze
Brak komentarzy