Dobrze zagospodaruj słomę

2021-06-29

W gospodarstwach bezinwentarzowych słoma powinna być w całości wprowadzana do gleby. Obok resztek pożniwnych i ewentualnie liści buraka cukrowego jest podstawowym źródłem materii organicznej dla organizmów glebowych, które uczestniczą w procesie tworzenia się próchnicy glebowej – najważniejszego składnika gleby.

Próchnica obok spichlerza makro- i mikroelementów tworzy strukturę gruzełkowatą gleby i posiada wysoką pojemność wodną. W stosunku do swojej masy może zatrzymać 3-5 razy więcej wody, która jest łatwo dostępna dla roślin. Według niektórych źródeł literaturowych materia organiczna może wiązać wodę w ilości nawet 20-krotnie przewyższającej jej masę. Gleby zasobne w próchnicę chłoną wodę z deszczu jak gąbka i ją zatrzymują. Jest to bardzo duża zaleta, ponieważ przy powtarzających się suszach wiosenno-letnich i upalnej pogodzie liczy się przysłowiowa każda kropla wody.

Zawartość próchnicy w glebie jest bardzo łatwo zmniejszyć przez niewłaściwe gospodarowanie, ale zwiększenie jej ilości wymaga dużo trudu, a przede wszystkim wprowadzania do niej na bieżąco materii organicznej.

Magazyn składników pokarmowych

Wprowadzona do gleby słoma pod względem nawozowym w pełni zastępuje obornik. Jest źródłem materii organicznej i składników pokarmowych. Skład chemiczny słomy zależy od gatunku zboża, stosowanej agrotechniki, przebiegu pogody.

Biorąc pod uwagę dane z tab. 1., można łatwo obliczyć, ile składników pokarmowych wprowadzamy do gleby, a przy wywózce z pola na sprzedaż – tracimy. Jak wynika z tab. 2., przy sprzedaży 5 t słomy zbożowej wywozimy z pola 127 kg NPKMg, a rzepakowej aż 260 kg. Warto pamiętać, że w tab. 2. nie uwzględniono wartości mikroelementów, które są też niezbędne dla roślin.

W literaturze stosunek plonu ziarna do słomy określany jest dla:

  •  żyta i pszenżyta jak 1:1;
  •  pszenicy i jęczmienia 1,2:1,4;
  •  kukurydzy 1:1,7-2;
  •  rzepaku 1,6:2,0.

Plon słomy obok gatunku rośliny zależy od agrotechniki, w tym od regulatorów wzrostu. Można oszacować, że w słomie z udanej kukurydzy uprawianej na ziarno znajduje się podobna ilość suchej masy jak w pełnej dawce obornika.

Dobroczynne oddziaływanie słomy kukurydzianej na poprawę właściwości agrochemicznych gleb obserwuje się po 2-, 3-krotnej uprawie na tym
samym polu.

Szybko wprowadzić do gleby

W ostatnich kilkunastu latach tradycyjna podorywka mająca za zadanie między innymi przykrycie słomy i resztek pożniwnych wykonywana pługiem podorywkowym została zastąpiona przez zrywanie ścierni agregatami uprawowymi. Z wieloletnich obserwacji wiem, że wymieszanie słomy z glebą stwarza duże problemy w gospodarstwach nieposiadających odpowiednich agregatów uprawowych. Również przy wysokich plonach słomy jest z nią duży problem, zwłaszcza kiedy gleba jest mocno przesuszona. Aby słoma zbożowa spełniła swoją funkcję w glebie, powinna zostać w trakcie kombajnowania drobno pocięta na sieczkę, równomiernie rozrzucona po polu, a następnie szybko wymieszana z glebą. W trakcie koszenia należy obserwować, czy jest należycie rozdrobniona.

tekst i fot. dr Władysław Kościelniak

doradca rolny

Cały tekst można przeczytać w wydaniu 7/2021 miesięcznika „Nowoczesna Uprawa”

Zapoznałem się z informacją o
administratorze i przetwarzaniu danych

Komentarze

Brak komentarzy