Drony i satelity monitorują uprawy

Producenci rolni od lat lustrują swoje uprawy, tak by w razie potrzeby zasilić rośliny w niezbędne składniki pokarmowe, ochronić przed agrofagami, a także oszacować plon, zwłaszcza pod koniec wegetacji. Teraz pomagają im w tym satelity i drony.

Ponieważ rolnik nie jest w stanie dotrzeć w krótkim czasie do całej uprawy, jej stan ocenia tylko na podstawie wybranych na polu miejsc. Zdecydowanie pełniejszy obraz może uzyskać, analizując zdjęcia wykonane z satelitów lub dronów i na ich podstawie ocenić obszary, w których rośliny rozwijają się słabiej, a gdzie indziej lepiej. Zdjęcia satelitarne są ogólne, natomiast z dronów pozwalają na bardzo szczegółową ocenę stanu upraw. Każde z nich ma pewne wady i zalety. Ich porównanie przedstawiono w tabeli.

Zdjęcia satelitarne

W ostatnich latach zwiększyła się dostępność zdjęć satelitarnych, które mogą być wykorzystywane między innymi do monitorowania upraw w skali pojedynczych pól. Ponieważ zdjęcia satelitarne o największej rozdzielczości są drogie, to na potrzeby rolnicze wykorzystuje się najczęściej te o mniejszej rozdzielczości, które są bezpłatne.

dr hab. Dariusz Gozdowski

Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie

Cały tekst można przeczytać w wydaniu 06/2020 miesięcznika „Nowoczesna Uprawa”