Jak chronić łubiny i bobik?
2021-04-26
Ochrona chemiczna upraw małoobszarowych to coraz większy problem. Brakuje środków, ponieważ niewielki areał ich uprawy nie zachęca producentów do ponoszenia wysokich kosztów związanych z rejestracją.
W strukturze zasiewów łubiny i bobik zajmują niewielki areał. Pomimo tego mają jednak bardzo duże znaczenie, przede wszystkim są cennym źródłem białka. Dodatkowo korzystnie wpływają na strukturę gleby, pozostawiając dobre stanowisko dla roślin następczych. Ich uprawa często wymaga ochrony, która dla plantatorów może być nie lada wyzwaniem, głównie z powodu niewielkiej ilości zarejestrowanych substancji czynnych.
Na początku zwalczyć chwasty
Problemy z ochroną bobowatych zaczynają się już na etapie uprawy. Często wiosenny brak opadów oraz niewielkie zapasy wody zgromadzone w okresie zimowym utrudniają uprawę przedsiewną. Na stanowiskach lepszych, na których uprawiany jest głównie bobik i łubin biały, często dochodzi do zbrylania się gleby. Bierne agregaty uprawowe nie zawsze prawidłowo rozbijają grudy, pozostawiając ich na powierzchni pola bardzo dużo. W następstwie tego spod tych grud, mimo zastosowanych herbicydów, wyrastają chwasty. Do rozbicia brył można wykorzystać aktywne agregaty uprawowe, należy jednak pamiętać, że jeśli gleba jest bardzo sucha, to taki agregat silnie rozpyli glebę i zniszczy jej strukturę. Nieco inaczej wygląda sytuacja w przypadku uprawy łubinu wąskolistnego i żółtego, które jako rośliny mniej wymagające mogą być uprawiane na stanowiskach lżejszych. Na takich glebach nie dochodzi do zbrylenia, jednak gdy wierzchnia warstwa jest zbyt sucha, to ogranicza także skuteczność herbicydów doglebowych. Do zwalczania chwastów dwuliściennych w bobiku można zastosować preparaty doglebowe oparte np. na aklonifenie, prosulfokarbie, chlomazonie, metobromuronie czy pendimetalinie + dimetenamidzie-P. Dolistnie chwasty dwuliścienne można zwalczać mieszaniną bentazonu i imazamoksu. Do walki z chwastami jednoliściennymi zarejestrowane są takie s.cz., jak: chizalofop-P etylu, propachizafop, fluazyfop-P butylu, haloksyfop-P, kletodym. Do zwalczania chwastów dwuliściennych we wszystkich gatunkach łubinu zarejestrowane są tylko herbicydy doglebowe zawierające takie substancje czynne, jak pendimetalina, prosulfokarb czy pendimetalina + dimetenamid-P. W łubinach powschodowo można zwalczać chwasty jednoliścienne, wykorzystując herbicydy zawierające takie s.cz., jak: chizalofop-P etylu, propachizafop, fluazyfop-P butylu, kletodym.
Ograniczyć choroby
W uprawie łubinu, w zależności od gatunku, w mniejszym lub większym nasileniu występują: zgorzel siewek, fuzaryjna zgorzel i więdnięcie łubinu, antraknoza łubinu, zgnilizna twardzikowa, szara pleśń, askochytoza, brunatna plamistość i rdza. Ze względu na niewielkie możliwości stosowania ochrony chemicznej, w ograniczaniu chorób w tej uprawie w pierwszej kolejności zaleca się wykorzystanie metody agrotechnicznej.
Spośród chemicznych środków w ograniczeniu zgorzeli siewek sprawdzają się zaprawy nasienne. Obecnie na rynku dostępna jest zaprawa zawierającą jako substancję czynną fludioksonil. Do ochrony łubinu przed fuzaryjną zgorzelą i więdnięciem łubinu oraz antraknozą, zgnilizną twardzikową, askochytozą i mączniakiem prawdziwym można zastosować preparaty zawierające tiofanat metylowy.
Szarą pleśń można zwalczyć, stosując fungicydy zawierające dwie substancje czynne: boskalid + piraklostrobinę. Mieszaninę tych substancji można również wykorzystać do zwalczania askochytozy, brunatnej plamistości oraz rdzy. Do walki z antraknozą zalecany jest także prochloraz.
W uprawie bobiku zagrożeniem mogą być: zgorzel siewek, rdza, askochytoza, szara pleśń i – bardzo charakterystyczna dla tego gatunku – czekoladowa plamistość liści bobiku. Występowanie chorób, podobnie jak w uprawie łubinu, zaleca się ograniczać, rozpoczynając od metody agrotechnicznej. Bardzo ważny jest wysiew kwalifikowanego materiału siewnego. Ponadto bobik należy siać w optymalnym terminie, pamiętając o obsadzie roślin na m² i umieszczeniu nasion na odpowiednią głębokość.
Chemicznie bobik można chronić z wykorzystaniem tiofanatu metylowego. Do ochrony bobiku stosowane są również zaprawy zawierające fludioksonil oraz metalaksyl-M + cymoksanil + fludioksonil.
Pokonać szkodniki
Najgroźniejszymi szkodnikami łubinów są: drutowce, lenie, pędraki, rolnice, oprzędziki, mszyce czy zwójki. Do walki z nimi plantatorzy mogą wykorzystać insektycydy zawierające jako substancję czynną acetamipryd lub cypermetrynę.
Najważniejsze szkodniki bobiku to: drutowce, lenie, pędraki, rolnice, ślimaki, śmietki, oprzędziki, mszyce, pachówka strąkóweczka oraz strąkowiec bobowy. Do ich zwalczania zalecane są trzy substancje czynne: cypermetryna, acetamipryd oraz beta-cyflutryna. W bobiku do walki ze szkodnikami można wykorzystać także metodę biologiczną: bakterie Bacillus thuringiensis var. aizawai lub Bacillus thuringiensis var kurstaki.
W walce ze szkodnikami zagrażającymi zarówno uprawie łubinów, jak i bobiku, należy wziąć pod uwagę metodę agrotechniczną – odpowiedni płodozmian, unikanie uprawy łubinu po ugorach oraz uprawach wieloletnich oraz w ich pobliżu. Trzeba przestrzegać terminu siewu oraz zalecanej izolacji przestrzennej od zakrzewień i zadrzewień śródpolnych. Uprawiając bobik i łubin, szczególnie odmiany słodkie, warto pamiętać, że plantacje te są chętnie „odwiedzane” przez sarny, które żerując, niszczą uprawy, szczególnie te położone blisko lasów. W takim przypadku można je zabezpieczyć, stosując np. pastuch elektryczny.
Poprawić kondycję roślin
Kondycja roślin ma kluczowe znaczenie zarówno dla osiągnięcia wysokich plonów, jak i maksymalnego wykorzystania wpływu bobowatych na strukturę gleby. W wielu przypadkach rośliny muszą sama poradzić sobie z atakiem ze strony agrofagów, ponieważ baza dozwolonych środków ochrony roślin dedykowana do ochrony bobowatych jest nadal niewielka. Dlatego warto zadbać o rośliny poprzez ich dokarmianie, aby były w dobrej kondycji przez cały okres wegetacji. Najczęściej łubiny i bobik nawożone są przedsiewnie, a zastosowane nawozy mieszane są z glebą podczas uprawy. Problemem jest to, że nie zawsze zastosowane nawozy są w pełni dostępne dla roślin. Zjawisko to najczęściej występuje, gdy pH gleby jest nieodpowiednie. Ponadto ich dostępność jest również ograniczona w wyniku suszy, z którą mamy coraz częściej do czynienia. O potrzebie zastosowania mikroelementów decyduje głównie ich niska zasobność w glebie. Mikroskładniki niezbędne są do prawidłowego przebiegu wielu procesów fizjologicznych. Łubiny i bobik do prawidłowego wzrostu i rozwoju potrzebują takich mikroskładników, jak: bor, miedź, cynk, mangan czy molibden. Jednak z powodu niewielkiego ich zapotrzebowania przez rośliny stosowane są w małych dawkach, od kilku gramów do 2-3 kg/ha. Ważne jest także to, że zastosowane nalistnie są średnio 10-, a nawet 30-krotnie lepiej przyswajalne przez rośliny niż wniesione doglebowo. Dokarmianie mikroelementami zalecane jest również w przypadku uszkodzenia roślin przez herbicydy stosowane dolistnie.
Rośliny bobowate (łubiny i bobik) powinny być dokarmiane mikroelementami w okresie wzrostu pędu (BBCH 30-39) oraz w okresie rozwoju strąków i nasion (BBCH 70-79).
tekst i fot. dr inż. Przemysław Kardasz
Instytut Ochrony Roślin-PIB, Polowa Stacja Doświadczalna w Winnej Górze
Artykuł ukazał się w wydaniu 06/2020 miesięcznika „Nowoczesna Uprawa”
Komentarze
Brak komentarzy