Jaki nawóz wapniowy?

2021-08-02

Wielu rolników ma dylemat, jaki nawóz wapniowy wybrać. Jak można przypuszczać, podstawowe kryterium, jakim jest cena, nie powinno być tutaj najważniejsze, ponieważ różnice w skuteczności działania są ogromne.

Nawozy do odkwaszania, potocznie nazywane wapniowymi, są grupą bardzo zróżnicowaną, co wynika z procentowej zawartości CaO, formy związku odkwaszającego i pochodzenia. Liczba odmian nawozów do odkwaszania podana w rozporządzeniu ministra gospodarki wynosi 20 pozycji. Do tego należy jeszcze dodać nawozy magnezowe i wapniowo-magnezowe dedykowane do odkwaszania. Jeżeli połączymy to z liczbą producentów oferujących produkty tego rodzaju pod różnymi nazwami, to grupa nawozów przekroczy liczebnie wszystkie typy nawozów mineralnych razem wziętych. Poza ogromnym zróżnicowaniem formalnym mamy również ogromne dysproporcje w cenach nawozów wapniowych, od kilku złotych za tonę (produkty odpadowe) do kilkuset za wapna granulowane.

Podstawowe nawozy wapniowe produkuje się z węglanowych skał wapiennych, które występują w naszym kraju dość powszechnie. Nawozy węglanowe uzyskuje się wskutek rozdrabniania materiału skalnego, a tlenkowe poprzez prażenie wapieni w wysokiej temperaturze, co powoduje powstanie tlenku i wodorotlenku wapnia. Są to podstawowe źródła środków odkwaszających. Drugą grupę stanowią różne odpady i produkty uboczne.

Z przemysłu na ściernisko

Wiele nawozów wapniowych pozyskuje się także jako produkty uboczne w różnych procesach przemysłowych i przetwórczych, w których niezbędnym elementem jest regulacja odczynu. Są one na przykład wykorzystywane w przemyśle cukrowniczym, spożywczym, celulozowym i siarkowym. Produkty odpadowe z przemysłu mogą być wprowadzane do obrotu jako nawozy, jeśli spełniają kryteria podane w Rozporządzeniu Ministra Gospodarki i Pracy z dnia 8 września 2010 r. dotyczące:

  •  dopuszczalnych zawartości kadmu i ołowiu w wapnie nawozowym;
  •  kryterium minimalnej zawartości CaO;
  •  maksymalnej zawartości wody, w zależności od odmiany i typu wapna;
  •  w niektórych przypadkach także stężenia chlorków, sodu i siarczków.

Wykorzystanie materiałów odpadowych do celów nawozowych jest bardzo rozsądne, ponieważ są one zazwyczaj dość tanie i w ten sposób wykorzystując je, ponownie zmniejszamy ilość odpadów trafiających na wysypiska. Należy tylko pamiętać, że muszą one spełniać kryteria z rozporządzenia dopuszczające je do obrotu.

tekst i fot. dr inż. Piotr Chohura 

Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu

Cały tekst można przeczytać w wydaniu 8/2021 miesięcznika „Nowoczesna Uprawa”

Zapoznałem się z informacją o
administratorze i przetwarzaniu danych

Komentarze

Brak komentarzy