Jęczmień browarny – uprawa na trudne czasy (część druga)
2024-04-25
Cykl artykułów o jęczmieniu browarnym
Jęczmień jary jest zbożem o krótkim okresie wegetacji oraz dużo mniejszych wymaganiach pokarmowych i ochrony roślin niż pszenica. Dodatkowo lepiej znosi niedobór wody. Poniesione nakłady zwracają się w plonie w bardzo krótkim czasie.
Niestety w ostatnich latach preferencje rolników kierowały się w stronę innych upraw, których produkcja w obecnych warunkach kosztowych bardzo znacząco straciła na opłacalności. Tytuł: „Jęczmień browarny – uprawa na trudne czasy” w pełni oddaje charakter tej rośliny, mogącej spełnić oczekiwania rolników zarówno co do efektu produkcyjnego, jak i w stosunku do ograniczenia kosztów produkcji i przyspieszenia w uzyskaniu pozytywnego rezultatu finansowego.
Ważny jest odczyn gleby
Jęczmień jary wymaga pH około 5,8-7,0, co chroni rośliny przed zatruciem manganem i glinem Al+3 oraz poprawia tworzenie agregatów glebowych gromadzących wodę. W takich warunkach zwiększa się też efektywność nawozów azotowych, polepsza żyzność i produktywność gleby. Przy pH poniżej 5,5 uprawa jest nieopłacalna, a poniżej 4,5 część roślin obumiera i plon zmniejsza się nawet o 60%. Wapnowanie najlepiej przeprowadzić, stosując wapno tlenkowe, np. w zespole uprawek pożniwnych rok przed uprawą jęczmienia lub wapno węglanowe przed zimą. Przy stosowaniu wiosennym nie można liczyć na w pełni skuteczne działanie tych nawozów w następnych miesiącach.
Nawożenie decyduje o plonowaniu
Korzenie jęczmienia są najaktywniejsze do fazy strzelania w źdźbło. W czasie kwitnienia mają już tylko 50% zdolności pobierania składników z gleby. Jęczmień jary browarny z plonem 1 t ziarna i słomą pobiera średnio 20 kg azotu, 11 kg fosforu, 18-22 kg potasu, 7 kg wapnia, około 4 kg magnezu, 3,5 kg siarki oraz 5 g boru, 9 g miedzi, 260 g żelaza, 70 g manganu, 0,7 g molibdenu i 60 g cynku. Efektywne nawożenie można prowadzić wczesną wiosną i nie później, niż do końca maja. Po tym czasie możliwe jest nawożenie dolistne. Nawożenie fosforowo-potasowe można stosować na glebach cięższych pod uprawę przedzimową (orkę lub głęboszowanie), a na glebach lżejszych przedsiewnie, wiosną. Szczególnie ważne jest nawożenie fosforem, gdyż jedynie równomierne rozmieszczenie fosforu w strefie rozwijających się korzeni zapewni jego pobieranie. Niska mobilność fosforu powoduje, że musi się on znajdować do 2 mm od korzeni. Prawidłowe nawożenie P i K zwiększa odporność jęczmienia jarego na choroby, niedobory wody i wyleganie. Decyduje też o równomiernym dojrzewaniu zboża, dobrym wypełnieniu ziarna oraz o jego energii kiełkowania. I o to nam w jęczmieniu browarnym chodzi.
Zależnie od bilansu nawozowego, zaleca się nawożenie fosforem w ilości 30-70 kg P2O5/ha, potasem w ilości 40-90 kg K2O/ha, a w wypadku niskiej zawartości magnezu zaleca się stosować nawozy w ilości 30-60 kg MgO/ha w czasie jesiennego przygotowania gleby.
Jęczmień jest wrażliwy na niedobór miedzi, cynku oraz manganu. W badaniach Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu stwierdzono, że aplikacja nawozów dolistnych zawierających miedź, mangan, żelazo i cynk wpłynęła na poprawę najważniejszych parametrów jakościowych słodu, takich jak: zwiększenie ekstraktywności, podwyższenie liczby Kolbacha, zwiększenie ostatecznego odfermentowania brzeczek oraz skrócenie z 5 do 4 dni czasu kiełkowania ziarna jęczmienia. Dokarmianie mikroelementami warto przeprowadzić w fazie krzewienia (magnez, miedź, cynk, mangan, molibden i bor), a także w końcu fazy strzelania w źdźbło (mangan i bor).
Nie przenawozić azotem
Niska zawartość białka w ziarnie jęczmienia nie powinna wynikać z głodu azotowego, ale z prowadzenia uprawy w kierunku możliwie wysokich plonów, gdzie obserwujemy efekt „rozcieńczenia azotu”, co można uzyskać przy optymalnym pH i dobrym nawożeniu fosforem, potasem, magnezem i mikroelementami. Stosunek N:P:K dla jęczmienia browarnego powinien wynosić 1:2:3. Ustalenie optymalnej dawki azotu zawsze wynika z dokładnego określenia zasobności gleby w ten składnik, a więc badania azotu mineralnego glebowego (suma mineralnych form azotu NO3– i NH4+ w warstwie gleby do 60 cm) (tabela). Dostępność azotu w okresie wegetacyjnym nie powinna przekroczyć łącznie 100-120 kg/ha, wliczając w to azot mineralny glebowy i z nawozów. Całość nawozów azotowych można zastosować w jednej przedsiewnej dawce. Lecz, z uwagi na możliwe straty azotu w wyniku wymywania i denitryfikacji, lepiej zrobić to w dwóch dawkach: przedsiewnie 80% oraz posiewnie 20% w fazie od 9. liścia do końca fazy krzewienia. W tym wypadku można dostosować dawki azotu odpowiednio do przebiegu pogody.
Tabela. Przedziały zawartości Nmin w glebie do głębokości 60 cm (kg N/ha) wczesną wiosną (IUNG – PIB, Puławy)
Kategoria agronomiczna gleby | Zawartość Nmin | ||||
bardzo niska | niska | średnia | wysoka | bardzo wysoka | |
Bardzo lekka | < 30 | 31-50 | 51-70 | 71-90 | > 90 |
Lekka | < 40 | 41-60 | 61-80 | 81-100 | > 100 |
Średnia i ciężka | < 50 | 51-70 | 71-90 | 91-100 | >100 |
Przykład: gleba średnia, zawartość azotu mineralnego 55 kg N/ha. Planując plon ziarna wielkości 6 t/ha, potrzebujemy zapewnić 120 kg N/ha. Trzeba więc podać około 65 kg N/ha w nawozach mineralnych. Przedsiewnie, najlepiej w formie azotanu amonu, około 50 kg N/ha, a powschodowo w formie nawozu bez jonów amonowych i amidów (!) – 10-20 kg N/ha w czasie krzewienia.
Praktycznie dawki azotu wynoszą 40-80 kg/ha. Duże potrzeby azotowe występują przeważnie na glebach średnich, gdy opady zimowe były wysokie (wymywanie azotu), przedplon był nawożony małą ilością azotu, przy optymalnym pH i wysokim poziomie agrotechniki. Małe potrzeby azotowe występują na glebach żyznych, gdy opady zimowe były niskie (brak wymywania azotu), po roślinach bobowatych (niewskazane!) lub innych nawożonych obornikiem (wskazane!), przy zbyt niskim pH gleby i niskim poziomie ochrony roślin. Forma nawozów azotowych ma znaczenie – najbardziej przydatne są nawozy azotanowe, a amonowe jedynie do pierwszego i bardzo wczesnego drugiego terminu. Przy opóźnionej drugiej dawce jony amonowe mogą zwiększać zawartość białka w ziarnie. Mocznik nie jest przydatny dla jęczmienia browarnego, bo wiosną wymaga zbyt wiele czasu na przejście do form przyswajalnych dla roślin, a stosowany później poważnie zagraża przekroczeniem norm białka w ziarnie.
Od czego zależy rozwój roślin?
Plonowanie jęczmienia zależy od długości okresu wegetacyjnego. Przy 110 dniach wegetacji potencjalny plon ziarna wynosi 6 t/ha, a przy 140 dniach wegetacji może to być nawet 8 t/ha. Rzeczywisty czas wegetacji jęczmienia zależy od terminu siewu, dostępności składników odżywczych oraz okresowych niedoborów wody. Umiarkowana wilgotność gleby w krzewieniu – ale nie susza – wpływa na lepsze ukorzenienie jęczmienia. Szkodliwy może być brak wody w czerwcu i lipcu. Jakość słodownicza i browarniana ziarna jęczmienia zależy od rzeczywistej długości okresu wegetacyjnego. Przy krótkiej wegetacji (100-112 dni), spowodowanej np. późnym siewem, poważnymi niedostatkami wody w okresie wzrostu i dojrzewania, możemy liczyć się ze zbiorem ziarna o podwyższonej zawartości białka, niskiej ekstraktywności, niskiej aktywności enzymatycznej i słabej rozpuszczalności słodu. Długą wegetację (125-140 dni), przy oczekiwaniu plonu o daleko lepszych parametrach, łatwiej uzyskać w Polsce zachodniej. Co ważne – stwierdzono bezpośredni związek pomiędzy długością okresu wegetacji jęczmienia a zawartością enzymów w słodzie.
O wschodach decyduje temperatura
Jęczmień jary wschodzi w temperaturze powyżej +5°C, w temperaturze +6°C w ciągu 3-4 dni tworzą się korzenie, a szpilkowanie następuje w ciągu następnych 6-8 dni. Następnie kształtuje się węzeł krzewienia, a liczba rozkrzewień zależna jest od gęstości siewu (im gęściej, tym mniej), niskich temperatur i wysokiej wilgotności (powiększają liczbę rozkrzewień). Dlatego trzeba siać jęczmień jak najwcześniej, w małej gęstości siewu, aby w niskich temperaturach wykorzystać wilgoć pozimową. W czasie wschodów jęczmień jary jest odporny na mrozy, a w krzewieniu znosi temperatury nawet do -6°C.
Jęczmień jary – na tle innych zbóż – ma bardzo niskie parowanie wody przez liście i pochwy liściowe, co wyjaśnia jego niskie zapotrzebowanie na wodę. Na jednostkę plonu 1 t/ha ziarna potrzebuje około 25-30 l wody/m2. Przy rzeczywistej dostępności wody (opady i podsiąk glebowy) w czasie wegetacji na poziomie 150 l/m2 można oczekiwać plonu ziarna na poziomie 5-6 t/ha.
Ochrona przed agrofagami
Zabiegi ochrony roślin muszą być zgodne z zasadami integrowanej ochrony roślin. To oznacza integrowanie wszystkich metod: mechanicznych, biologicznych, agronomicznych oraz chemicznych, gdy poziom agrofagów przekracza próg ich szkodliwości. Podstawą jest zapobieganie występowaniu patogenów metodami innymi niż chemiczne, np.: siewy międzyplonów i poplonów pozwalają na 3-, 4-krotną redukcję wiosennego zachwaszczenia, a ograniczenie sąsiedztwa jęczmienia jarego z innymi zbożami ogranicza infekcje chorobami liści i kłosów. Należy pamiętać, że np. fuzarioza jest groźna dla jęczmienia, bo obniża wartość browarną słodu, zwiększając poziom mykotoksyn i powodując złą pienistość piwa. Ważne są pozostałości pożniwne przedplonu, które są potencjalnym źródłem infekcji licznymi chorobami, także fuzaryjnymi.
Stosować środki zarejestrowane i zalecane przez słodownie
Informacje o środkach ochrony roślin dopuszczonych do obrotu i stosowania w Polsce są dostępne na stronie internetowej Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Ochronę upraw jęczmienia warto prowadzić odpowiednio do zaleceń słodowni.
Ochrona roślin zaczyna się od zaprawiania materiału nasiennego – ochroną ziarna przed szeregiem groźnych chorób grzybowych (zgorzelą siewek, plamistością siatkową, głownią pylącą, mączniakiem prawdziwym, głownią zwartą oraz pasiastością liści). Najlepiej zakupić materiał siewny profesjonalnie zaprawiony. Odpowiednio zabezpieczone ziarno lepiej kiełkuje, a prawidłowo rozwijające się rośliny są mniej zagrożone porażeniem chorobami.
Ochrona fungicydowa jęczmienia ma duży wpływ na plonowanie tej rośliny. Do ważnych chorób jęczmienia jarego należą: łamliwość źdźbła zbóż i traw, fuzaryjna zgorzel podstawy źdźbła oraz mączniak prawdziwy, plamistość siatkowa, rdza oraz rynchosporioza zbóż. Łamliwość źdźbła i zgorzele fuzaryjne mogą być efektem obecności resztek pożniwnych pozostających na powierzchni gleby przy uprawie uproszczonej. Rozwój innych chorób zależy od przygotowania materiału siewnego, przebiegu pogody, a także zdrowotności przyległych upraw. Prawidłowa ochrona fungicydowa może uchronić nas przed kilkunastoprocentowym spadkiem wysokości plonu, obniżeniem masy 1000 ziaren i podwyższeniem zawartości białka, a dodatkowo poprawić kolor i strukturę plewki pokrywającej ziarniaki.
Ograniczać zachwaszczenie
Jęczmień jary jest mało konkurencyjny dla chwastów, dlatego należy podejmować wszelkie działania ograniczające zagrożenie z ich strony. Podstawą są: kontrola zachwaszczenia w uprawach poprzedzających, międzyplony i poplony ścierniskowe i likwidowanie banku nasion na powierzchni gleby. Przy wysokiej kulturze gleby, jej odwracaniu, szybkich wschodach i rozwoju jęczmienia – stosowanie herbicydów może się okazać zbędne! Jednak z reguły zabiegi herbicydowe są konieczne. Stosowanie herbicydów – im wcześniej, tym lepiej i taniej – to czas między fazą 2 liści (BBCH 12) a fazą liścia flagowego (BBCH 37). Chwastami ważnymi w jęczmieniu jarym są: sporek polny, komosa biała, iglica pospolita, rdest powojowaty, rdest kolankowy, powój polny, fiołek polny, gwiazdnica pospolita oraz perz, owies głuchy, miotła zbożowa, chwastnica jednostronna, wyczyniec polny i inne. Im później stosujemy herbicydy, tym gorzej dla jęczmienia – skraca się jego rzeczywisty czas wegetacji i pogarszają parametry plonu i ziarna.
Uprawa przedsiewna pozwala zwalczyć siewki tobołków, komosy i przetaczników. Po siewie, ale przed wschodami jęczmienia, siewki chwastów najlepiej usunąć mechanicznie. Po wschodach, do końca fazy krzewienia jęczmienia można wykonać bronowanie broną chwastownik na głębokość 1-3 cm.
Potrzebna jest regulacja wzrostu
Dla uzyskania wysokich plonów ważne jest właściwe stosowanie regulatorów wzrostu, co ma sens przy odmianach mających skłonność do wylegania oraz zagęszczonych łanach w warunkach nadmiernie szybkiego wzrostu. Stosowanie regulatorów zwiększa grubość ścian źdźbeł i lepiej rozwija system korzeniowy, co jest istotne zwłaszcza podczas niedoborów wody. Dawki zależą od stanowiska, odmiany, mieszanek z fungicydami i terminu stosowania. Regulatory wzrostu powinny być stosowane wcześnie, bo w późniejszym czasie powodują niekorzystne zmiany w roślinach, prowadzące do pogorszenia się jakości browarnej ziarna.
dr inż. Jerzy Próchnicki
Polskie Stowarzyszenie Rolnictwa Zrównoważonego „ASAP”
Komentarze
Brak komentarzy