Jesienna ochrona rzepaku przed chorobami

2021-09-01

Występowanie sprawców chorób w wielu uprawach, a w szczególności na plantacjach rzepaku, jest trudne do przewidzenia. Koszty uprawy rzepaku nie są niskie. Każda strata w optymalnej obsadzie roślin będzie skutkować ostatecznie stratą w plonie nasion. Rozsądny producent rzepaku nie może na to pozwolić.

Można wiele zrobić, nie ponosząc nakładów, aby zmniejszyć ryzyko wystąpienia agrofagów, a w szczególności tych powodujących choroby, które już jesienią są niebezpieczne dla rozwijających się w tym czasie delikatnych i wrażliwych na atak patogenów roślin.

Podejście holistyczne, czyli wielokierunkowe

Ochrona rzepaku to nie tylko stosowanie chemicznych środków ochrony roślin, ale też wybór odmiany, uprawa stanowiska i jego dobra znajomość (pH, zawartość próchnicy, zasobność w składniki pokarmowe itp.). Najlepiej już przed siewem zaplanować,
jakie metody ochrony będą stosowane i warto pamiętać o tym, że w uprawie rzepaku z powodzeniem można wprowadzić metodę biologiczną, co bardzo dobrze wpisuje się w strategię „Zielonego Ładu”. W planowaniu jesiennej ochrony rzepaku przed chorobami pomocna jest znajomość stanu zdrowotnego rzepaku zbieranego w tym sezonie wegetacyjnym. Wygląd łodyg tworzących ściernisko po zbiorze wiele mówi o tym, jakie grzyby występowały w rzepaku. W tym sezonie przez długi czas rzepak był zdrowy lub choroby na nim występowały rzadko. Jednak nasze obserwacje wykonane na monitorowanych plantacjach, gdy rzepak miał wykształcone łuszczyny i dojrzewał, pozwalały na stwierdzenie, że pod koniec wegetacji pojawiła się zgnilizna twardzikowa, czerń krzyżowych na łuszczynach, a także sucha zgnilizna kapustnych. Choroby te są doskonale widoczne również na łodygach rzepaku po zbiorze.

Oceń ściernisko

Wiadomym jest, że chore łodygi zwiększają zagrożenie porażenia nowych zasiewów zarówno jesienią, jak i wiosną. Oceniając ściernisko rzepaku, stwierdza się co najmniej cztery „typy” łodyg. Pierwszy z nich to pędy jasnozielone, o białym przekroju; drugi typ – śnieżnobiałe łodygi, lekkie, a w ich wnętrzu widoczne pojedyncze lub liczne czarne, różnej wielkości i o różnorodnym kształcie przetrwalniki (sklerocja). Łodygi porażone przez sprawcę suchej zgnilizny to te, na których powierzchni widoczne są liczne owocniki stadium konidialnego grzyba Leptosphaeria maculans lub L. biglobosa. Porażone łodygi są barwy jasnej, słomkowej, niekiedy ciemniejszej, ale też z czarnymi owocnikami. Z czasem na niedokładnie przyoranych łodygach powstaną zarodniki stadium doskonałego (pseudotecja), które uwalniają askospory gotowe do infekcji kolejnych plantacji rzepaku. W tym sezonie łodyg z objawami wskazującymi na obecność suchej zgnilizny nie było wiele. Ostatnią, czwartą grupą łodyg są łodygi poczerniałe na całym obwodzie. Obraz wskazywał na suchą zgniliznę kapustnych, lecz obserwacje mikroskopowe wskazały, że na powierzchni takich łodyg stwierdzano liczne zarodniki rodzaju Alternaria, które są sprawcami czerni krzyżowych. Oczywiście, oprócz tych opisanych, znajdują się też łodygi porażane przez Verticillium longisporum lub inne gatunki, ale nie tak licznie, jak się sądzi. To dobra wiadomość dla producentów rzepaku, ponieważ werticilioza jest potencjalnie groźną chorobą, podobnie jak szara pleśń na łodygach. Ostatniej choroby nie stwierdzaliśmy w tym sezonie zbyt często.

prof. dr hab. M. Korbas, dr Ewa Jajor 

Instytut Ochrony Roślin – PIB, Poznań

fot. Korbas

Zapoznałem się z informacją o
administratorze i przetwarzaniu danych

Komentarze

Brak komentarzy