Nie wysiewaj bez zaprawiania

2020-08-03

Obecność grzybów choroabotwórczych i ich zarodników na powierzchni ziarna, w jego wnętrzu oraz w glebie to poważne zagrożenie dla wschodzących zbóż ozimych. Porażenie przez niektóre patogeany powstrzymać mogą tylko zaprawy nasienne.

O tym, że należy stosować materiał siewny zaprawiony, rolnicy przekonują się, gdy przychodzi pora żniw, a wraz z nią rozczarowanie co do ilości zebranego ziarna, jego wyglądu i właściwości organoleptycznych. W skupie nie sprzeda się pośledniego ziarna, a gdy dodatkowo nieprzyjemnie pachnie, np. zepsutymi śledziami, to producent ma poważne powody do zmartwienia. Są to tylko niektóre skutki rezygnacji z zakupu profesjonalnie zaprawionego materiału siewnego lub stosowania do siewu ziarna źle zaprawionego. O tym, jak chronić ziarno jęczmienia, pisaliśmy już w poprzednim numerze. Tak ważnego zabiegu ochrony chemicznej, jak zaprawianie, nie wolno pomijać także w uprawie pszenicy, pszenżyta i żyta. Dodatkowo warto podjąć inne działania, które mogą mieć znaczący wpływ na zdrowotność i rozwój zbóż aż do końca ich wegetacji, uwzględniając możliwie wszystkie czynniki wpływające na stan fitosanitarny stanowisk, między innymi stan pola, miejsce w płodozmianie i rodzaj uprawy.

Ważny certyfikat ESTA

Najlepiej do siewu stosować ziarno, które zostało zaprawione przez wyspecjalizowane podmioty posiadające certyfikat ESTA (Europejska Gwarancja Jakości Zaprawiania Nasion). Dzięki temu producent ma gwarancję, że otrzymuje materiał siewny spełniający najwyższe standardy tego procesu, między innymi dokładną dawkę substancji czynnej. Ważne jest też, aby ziarno przeznaczone do zaprawienia było wolne od pyłu, co gwarantuje wysoką skuteczność zabiegu. Zbadano bowiem, że drobiny pyłu mogą pochłaniać nawet 60% substancji czynnej z zaprawy.

prof. dr hab. Marek Korbas
dr inż. Joanna Horoszkiewicz-Janka
Instytut Ochrony Roślin – PIB, Poznań

fot. Korbas

Cały tekst można przeczytać w wydaniu 08/2020 miesięcznika „Nowoczesna Uprawa”

Zapoznałem się z informacją o
administratorze i przetwarzaniu danych

Komentarze

Brak komentarzy