Ostatni pokos ma znaczenie podwójne

2021-09-01

Ostatni pokos traw może mieć nieco obniżoną jakość ze względu na obecność zaschniętych już pędów. Mimo to zielonka dość dobrze się zakisza, dzięki wysokiej zawartości cukrów w liściach. Zbiór ostatniego pokosu wiąże się z przygotowaniem runi do zimowania.

Roślinność użytków zielonych, która latem przetrwała stresowe warunki termiczne i wilgotnościowe, jesienią wchodzi w korzystniejszy okres wegetacji. Nasłonecznienie, wilgotność i ilość opadów są wtedy lepiej zbilansowane. W tym czasie trawy intensywniej się krzewią i liczba nowo wykształconych pędów (około 3,5 tys./m2) jest zdecydowanie większa niż latem. Chłodna jesienna pogoda z jednoczesnym nasłonecznieniem stymuluje rośliny do gromadzenia fruktanów, tj. rodzaju węglowodanów. Ich zawartość zwiększa się podczas nocnych przymrozków. Są wykorzystywane w źdźbłach i korzeniach traw oraz ziół jako zmagazynowane źródło energii.

Nie kosić zbyt nisko

Pod koniec lata energia wzrostu i odrastania roślin wyraźnie słabnie. Jednak nowe pędy traw zawiązywane jesienią są trwalsze od tych, które zawiązują się wiosną. Pędy jesienne zimują i w następnym roku stanowią główną masę pędów kwiatostanowych i wydłużonych pędów wegetatywnych, tworząc główny plon zielonej masy. Najwięcej materiałów zapasowych na okres zimy gromadzi się w skróconych międzywęźlach oraz źdźbłach, a u traw rozłogowych w rozłogach. Zatem zbyt niskie koszenie, zwłaszcza traw wysokich, pozbawia je materiałów zapasowych, osłabia rośliny i wpływa na ich gorsze przezimowanie. Jest to szczególnie ważne przy koszeniu ostatniego odrostu z dużym udziałem gatunków zbitokępowych, krzewiących się nadziemnie. Wskutek niskiego koszenia następuje uszkodzenie węzła krzewienia, a to ogranicza tworzenie się nowych pędów. Niskie koszenie zmniejsza zdolność odrastania roślin i powoduje większe odkrycie gleby, która wtedy silniej przesycha. Ze względu na dominację na łąkach traw wysokich, a czasami też obecność koniczyny łąkowej w runi, ostatni raz należy kosić do wysokości nie mniejszej niż 8 cm. Koszenie warto wykonać dobrze wyostrzonymi elementami tnącymi kosiarek, aby nie szarpać blaszek liściowych i pędów. Dzięki temu ogranicza się pojawienie chorób wywoływanych przez grzyby i bakterie infekujące uszkodzone tkanki roślinne. Istnieje także ryzyko, że zbyt wysoko skoszona ruń (powyżej 10 cm) może zostać mocno uszkodzona zimą. Zamarznięte i obumarłe rośliny „duszą” murawę, która atakowana jest przez grzyby, zwłaszcza jeśli dłuższy czas znajduje się pod warstwą śniegu. W przerośniętej warstwie runi większe szkody powodują też norniki oraz nornice, ponieważ znajdują tam dobre schronienie.

tekst i fot. prof. dr hab. Piotr J. Domański 

Cały tekst można przeczytać w wydaniu 09/2021 miesięcznika „Nowoczesna Uprawa”    

Zapoznałem się z informacją o
administratorze i przetwarzaniu danych

Komentarze

Brak komentarzy