Skracanie rzepaku

2020-10-01

Przed spoczynkiem zimowym rzepak powinien wytworzyć silną, ale nie wybujałą rozetę. Długa i ciepła jesień sprzyja intensywnemu rozwojowi roślin, czemu należy zapobiec.

W tym przypadku wpływ warunków pogodowych należy weryfikować zabiegami chemicznymi. Służą do tego niektóre retardanty i fungicydy wykorzystywane w ochronie zbóż oraz kilkanaście preparatów zalecanych jedynie w rzepaku.

Optymalny pokrój

Rzepak przed wejściem w spoczynek zimowy powinien wykształcić rozetę mającą 8-12 liści. Maksymalna wysokość pędu głównego ze stożkiem wzrostu wynosząca 3 cm, szyjka korzeniowa o średnicy minimum 1 cm i silnie rozbudowany system korzeniowy zdolny do głębokiego penetrowania gleby ograniczają ryzyko przemarznięcia roślin zimą. Rzepak o takim pokroju jest mniej narażony na uszkodzenia mrozowe i jednocześnie rokuje uzyskanie wysokiego plonu.

Absurdalnie – warunki ciepłej i długiej jesieni korzystnie wpływające na rozwój wielu roślin mogą nie najlepiej wpłynąć na ukształtowanie się właściwego pokroju roślin rzepaku. W takich warunkach rzepak jesienią wytwarza bardzo silnie ulistnioną rozetę i jednocześnie wynosi bardzo wysoko pąk wierzchołkowy. O ile liczba liści w rozecie nie jest problemem, to wysoko wyniesiony pąk już tak. W takim przypadku należy zareagować, wykonując oprysk syntetycznymi regulatorami wzrostu. Te zastosowane we właściwym momencie przyhamują wzrost roślin, zapobiegając ewentualnym uszkodzeniom mrozowym.

Klasyczne regulatory

W jesiennym procesie regulacji (hamowaniu) wzrostu rzepaku stosuje się tylko dwa typowe regulatory wzrostu. Jednym z nich jest najstarszy środek tego typu, znany jako popularny CCC (chlorek chlorocholiny), ostatnio nazywany chlorkiem chloromekwatu. Spośród 15 produktów zawierających sam chlorek chloromekwatu zaledwie trzy mają rejestrację do stosowania w rzepaku (Cekwat, Reduktor i Stabilan – wszystkie 750 SL). Zastosowane jesienią hamują wzrost i ograniczają ewentualne późniejsze wyleganie roślin, zwiększają też liczbę rozgałęzień i łuszczyn na jednej roślinie. Zalecane są w dawce 0,5-0,75 l/ha, w fazie czterech do sześciu liści rzepaku, w temperaturze 10-25oC.

Drugim regulatorem wzrostu jest chlorek mepikwatu. Zalecany jest łącznie z metkonazolem w fabrycznej mieszaninie pod handlową nazwą Caryx 240 SL. Chlorek mepikwatu hamuje biosyntezę giberelin, co w efekcie powoduje powstanie jesienią zwartej rozety (pęd z liśćmi) tuż nad ziemią. Rośliny takie charakteryzuje większa odporność na mrozy oraz lepszy rozwój w okresie wiosennym. Metkonazol zwalcza choroby grzybowe (suchą zgniliznę kapustnych, czerń krzyżowych) oraz dodatkowo pełni funkcję regulatora wzrostu. Pod względem regulacji wzrostu obie substancje się uzupełniają.

tekst i fot. inż. Adam Paradowski

Cały tekst można przeczytać w wydaniu 10/2020 miesięcznika „Nowoczesna Uprawa”

Zapoznałem się z informacją o
administratorze i przetwarzaniu danych

Komentarze

Brak komentarzy