Ubytki wśród preparatów

2023-12-29

W sezonie 2023/2024 czeka nas znowu uboższa lista dostępnych środków ochrony roślin, przez co ochrona upraw staje się coraz trudniejsza. Co rolnicy mają w zamian?

W 2023 r. wycofano ze sprzedaży 18 preparatów. Tym razem przepisy okazały się przychylne dla herbicydów – z tej grupy nie wycofano żadnej substancji czynnej (s.cz.). Niestety, nie ma możliwości zastosowania w tym sezonie kolejnych 2 s.cz. zawartych w 5 insektycydach/nematocydach i 1 s.cz. w 13 fungicydach.
Nowych, chemicznych preparatów przybywa niewiele, a problemów z agrofagami, choćby ze względu na zmiany klimatyczne, jest coraz więcej. Już wiadomo, dla jakich kolejnych preparatów ten rok będzie ostatnim. Niełatwo odnaleźć się w tej sytuacji rolnikom, którzy muszą chronić swoje uprawy.

Większy problem z nicieniami

Środki zawierające s.cz. sulfoksaflor (Closer, Sequoia i Transform) przeznaczone były do zwalczania mszyc w takich uprawach jak m.in.: zboża (owies, pszenica ozima, jęczmień ozimy), ziemniak, warzywa i rośliny ozdobne. Na szczęście do zwalczania mszyc w zbożach rolnicy mają jeszcze kilka insektycydów zawierających trzy s.cz. (acetamipryd, lambda-cyhalotryna, flonikamid) z trzech różnych grup chemicznych.
Gorzej sytuacja wygląda w zwalczaniu mątwików w ziemniaku czy buraku cukrowym. Po wycofaniu popularnego nematocydu Vydate 10 G w rejestrze środków zostają tylko 2 preparaty zawierające fluopyram (Velum Prime, Coxima) oraz 1 środek (Nemathorin 10 GR) zawierający fostiazat , ale tylko do zastosowania w uprawie ziemniaka. W buraku cukrowym obecnie nie ma chemicznych preparatów do zwalczania nicieni. Wiadomo, że firmy testują produkty na bazie olejków eterycznych i być może w najbliższym czasie będą dostępne na rynku i staną się alternatywą w „łataniu” luk nematocydowych.

Zamiast prochlorazu

Prochloraz był związkiem czynnym z grupy imidazoli, działającym wgłębnie, stosowanym przede wszystkim do ochrony zbóż w zabiegu T1. Skutecznie chronił m.in. zboża ozime (pszenicę, pszenżyto, żyto i jęczmień) przed mączniakiem prawdziwym, łamliwością źdźbła, septoriozą paskowaną czy rdzą brunatną. Zalecany był również w rzepaku ozimym oraz zbożach jarych. Do walki z chorobami podstawy źdźbła jedną z najbardziej popularnych s.cz., jaka jeszcze została, jest cyprodynil. Działa on też wgłębnie, a stosowany może być zarówno profilaktycznie, jak i interwencyjnie. Co ważne, dobrze radzi sobie w niskich temperaturach. Jest to szczególnie istotne podczas pierwszych wiosennych zabiegów fungicydowych, gdzie wahania temperatury są jeszcze dość duże. Wykorzystując cyprodynil, można skomponować bardzo dobrą kombinację ochronną, np. z fenpropidyną, o wysokiej skuteczności również w walce z mączniakiem. W celu poszerzenia spektrum ochronnego w zabiegu T1 można dołączyć do cyprodynilu i fenpropidyny także s.cz. z grupy triazoli, np.: protiokonazol, tebukonazol czy metkonazol, ponieważ są one skuteczne zarówno w zwalczaniu chorób podstawy źdźbła, jak i chorób liści.

tekst i fot. dr inż. Żaneta Fiedler
Nowoczesna Uprawa

Cały tekst można przeczytać w wydaniu 01/2024 miesięcznika „Nowoczesna Uprawa”

Zapoznałem się z informacją o
administratorze i przetwarzaniu danych

Komentarze

Brak komentarzy