Unikaj kluczowych błędów przy siewie
2023-08-30
Siew jest newralgicznym zabiegiem uprawowym w technologii produkcji zbóż ozimych. Skutków błędów popełnionych podczas siewu nie można później usunąć.
Istotne jest, co się sieje, kiedy i jak, ale zacząć trzeba od wyboru odmiany. Jak ważny jest dobór odpowiedniej odmiany, świadczą wyniki doświadczeń PDO.
Odmiana odmianie nierówna
W latach 2020-2022 różnice pomiędzy najlepszymi i najgorszymi odmianami jęczmienia przekraczały 11 dt z 1 ha na przeciętnym poziomie agrotechniki, a 15 dt z 1 ha na wysokim (tab. 1.). W przypadku jakościowych odmian chlebowych pszenicy (z klasy A) było to odpowiednio ponad 10 i 11 dt z 1 ha, a odmian chlebowych (z klasy B) – blisko 16 i prawie 19 dt z 1 ha. Zróżnicowanie plonowania odmian pszenżyta na obu poziomach agrotechniki dochodziło do blisko 18 dt z 1 ha. Wśród odmian populacyjnych żyta różnice w plonach sięgały ponad 5 dt z 1 ha na przeciętnym poziomie agrotechniki i 8 dt z 1 ha na wysokim. W przypadku odmian mieszańcowych (heterozyjnych) było to odpowiednio ponad 12 i ponad 13 dt z 1 ha. Czy o te różnice rolnik będzie chciał się ubiegać, zależy właśnie od wyboru odmiany.
Wciąż zbyt mało naszych producentów rolnych korzysta z powszechnie dostępnych obiektywnych i bezpłatnych informacji o zachowaniu odmian roślin rolniczych pochodzących z Porejestrowego Doświadczalnictwa Odmianowego (PDO) prowadzonego przez COBORU.
W ostatnich latach system ten został uzupełniony przez Ekologiczne Doświadczalnictwo Odmianowe (EDO), w którym testuje się odmiany bez stosowania nawozów mineralnych oraz chemicznych środków ochrony roślin.
Pomocą w podjęciu decyzji służą także Listy odmian zalecanych do uprawy na obszarze województw, z których zaleca się wybrać co najmniej dwie odmiany danego gatunku do uprawy (przy większych areałach powinno to być więcej). Nigdy nie można stawiać tylko na jedną, najbardziej nawet rewelacyjną kreację. Jest to niepotrzebne zwiększanie ryzyka uprawy, bo każda odmiana może zawieść.
Ile siać?
Najkrótsza odpowiedź na to pytanie brzmi: dokładnie tyle, ile zaleca hodowca danej odmiany. W praktyce bardzo często zdarza się wysiewanie zbyt dużej ilości ziarna siewnego, ale kiepskiej jakości, zgodnie z regułą, że jak więcej się wysieje, to na pewno coś urośnie. Nie jest to jednak prawda. Zwiększeniem normy wysiewu nie zrekompensuje się słabej jakości materiału siewnego.
tekst i fot. dr hab. inż. Arkadiusz Artyszak, prof. SGGW
Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie
Cały tekst można przeczytać w wydaniu 09/2023 miesięcznika „Nowoczesna Uprawa”
Komentarze
Brak komentarzy