Wapnowanie – odkwaszanie gleb
2024-05-29
Wyniki badań w Okręgowej Stacji Chemiczno-Rolniczej w Krakowie pokazują, że stan zakwaszenia gleb w Polsce się nie zmienił – 60% pól uprawnych wymaga natychmiastowego zastosowania wapna nawozowego.
Naukowcy z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie przeprowadzili ankietę wśród rolników i zapytali o aktualne przyczyny takiego stanu rzeczy (rys. 1.).
Pytanie badawcze brzmiało: „Dlaczego poziom stosowania przez rolników nawozów wapniowych w uprawach rolnych jest niski?”. W odpowiedziach producentów rolnych, którzy w ogóle nie stosowali wapnowania lub decydowali się na ten zabieg sporadycznie, dominowały: brak środków na zakup nawozu oraz brak sprzętu do jego rozsiewania. W grupie rolników systematycznie wapnujących gleby częściej podkreślano: brak firm świadczących usługi wapnowania, brak szkoleń oraz ograniczoną dostępność nawozów wapniowych. Rolnicy sporadycznie wapnujący grunty zwracali zazwyczaj uwagę na małą skalę produkcji i rozdrobnienie gruntów.
Wapnowanie metodą „na słomę”
W 2016 r. jako doradca rolny zapoczątkowałem przedsięwzięcie doradcze, którego celem było rozpropagowanie wśród rolników wapnowania pól wapnem pylistym pochodzącym z Kopalni Wapienia „Czatkowice”. W tym celu zorganizowałem wyjazd szkoleniowy do firmy Pol-Tor w województwie opolskim, która profesjonalnie zajmuje się wapnowaniem pól i wprowadziła innowacyjny system podawania wapna na słomę. Metodę „na słomę” z powodzeniem wdrożyliśmy w gospodarstwach, z którymi na co dzień współpracujemy. Gospodarstwo wiodące, które równocześnie świadczy usługi wapnowania profesjonalnym sprzętem, należy do Eugeniusza Niemca z miejscowości Niedźwiedza w powiecie brzeskim. Bezpośrednio po równomiernym wysiewie wapna nawozowego ważnym zabiegiem jest dokładne wymieszanie go z glebą. Od dwóch lat ofertę wapnowania rozszerzyliśmy o wykonanie zabiegu w okresie zimowym.
Andrzej Gmiąt
doradca rolny
fot. Kuźmiński
Cały tekst można przeczytać w wydaniu 06/2024 miesięcznika „Nowoczesna Uprawa”
Komentarze
Brak komentarzy