Zlikwiduj chwasty przed wschodami ziemniaka

Doglebowe zwalczanie chwastów w ziemniaku to dobre rozwiązanie. Rośliny już w pierwszej fazie wzrostu są pozbawione konkurencji. Ponadto liczba środków nalistnych w tej uprawie jest ograniczona, a w przypadku długotrwałych opadów mało skuteczna lub wręcz niemożliwa do zastosowania w optymalnym terminie.

Po zabiegu przedwschodowym gleba jest pokryta niewidzialną warstwą, przez fachowców nazywaną „filmem”. Chwasty wschodzące przebijając się przez tę warstwę pobierają znajdującą się substancję czynną w efekcie czego giną. Stąd po zabiegu doglebowym nie zaleca się przez okres ok. 6 tygodni zabiegów mechanicznych niszczących „film”. Jest to szczególnie istotne podczas odchwaszczania ziemniaków, które dodatkowo mają specyficznie ukształtowaną powierzchnię gleby. Poza sześciotygodniową pauzą w ziemniaku każdy zabieg doglebowy powinien być wykonany po ostatnim obredleniu i koniecznie zabronowaniu, które „łagodzi” profil pola. Bronowanie powoduje osypanie się części gleby ze szczytów redlin do bruzd. Jeżeli zabieg ten nie zostanie wykonany, to po aplikacji preparatu naniesiona substancja czynna z cieczą roboczą pod wpływem deszczu i wiatrów przemieści się do bruzd. Spowoduje to bardzo dobry efekt chwastobójczy na dnie bruzd, natomiast szczyty redlin pozbawione substancji czynnej porosną chwastami.

Można pominąć graminicydy

Na plantacjach ziemniaka przede wszystkim pojawiają się chwasty dwuliścienne. Pomimo wszystko reprezentantka jednoliściennych, chwastnica jednostronna, należy do częstych gości na tych plantacjach. Jest chwastem konkurencyjnym, ale dość wrażliwym. Bez większych problemów można ją zniszczyć w późniejszym terminie (nalistnie) stosując jeden z kilkudziesięciu w tym celu zarejestrowanych graminicydów. Warto wziąć jednak pod uwagę, że można w ogóle zapobiec jej wschodom stosując doglebowo np.: aklonifen, chlomazon, diflufenikan, pendimetalinę, czego nie uwzględniono we wszystkich etykietach.

Lider jest jeden

Jest nim chlomazon. Jako pojedyncza substancja jest reprezentowany przez ponad 20 produktów handlowych oferowanych w formulacjach 480 EC i 360 CS. Formy bardziej skoncentrowane są zalecane w dawce 0,2 l/ha, a zawierające mniej substancji czynnej w dawce 0,25 l/ha, co odpowiada 90-96 g s.cz./ha. Ponadto chlomazon jest bardzo dobrym partnerem dla wielu substancji czynnych.

tekst i fot. inż. Adam Paradowski

Cały tekst można przeczytać w wydaniu 04/2025 miesięcznika „Nowoczesna Uprawa”