Wymaga precyzji
2020-02-03
Pomimo niskiego współczynnika transpiracji oraz dobrze rozwiniętego systemu korzeniowego, kukurydza do wysokiego plonowania potrzebuje dużych ilości wody.
Obecnie kukurydza obok pszenicy ozimej jest najważniejszą rośliną uprawną w Polsce. Udaje się na różnych glebach. Kiszonka z całych roślin to podstawowa pasza objętościowa w żywieniu bydła. Jej ziarno jest wszechstronnie użytkowane i, co równie ważne, nie ma kłopotów z jego zbytem po dość stabilnych cenach.
Susza zweryfikowała odmiany
W ostatnich dwóch sezonach w rejonach dotkniętych suszą opłacalność uprawy kukurydzy gwałtownie się obniżyła, głównie ze względu na spadek plonowania. W 2019 r. susza wystąpiła w środkowo-zachodniej części kraju aż po Lubelszczyznę oraz na dużym obszarze Śląska. Plony ziarna kukurydzy w dużej mierze zależały również od odmiany. Wykazał to prof. Tadeusz Michalski na łamach „Nowoczesnej Uprawy” 1/2020 w artykule „Twarda próba dla odmian kukurydzy”, w którym podsumował plonowanie odmian badanych w ramach porejestrowych doświadczeń odmianowych prowadzonych na terenie całej Polski.
Kukurydza dzięki dużej zdolności przystosowawczej do warunków agrometeorologicznych plonowała nadspodziewanie dobrze. Warto wspomnieć, że roślina ta posiada specyficzny aparat szparkowy, który umożliwia fotosyntezę w warunkach suszy i znaczne ograniczenie fotooddychania. Stąd współczynnik transpiracji jest dość niski – 250-350 l wody/kg suchej masy. Reakcja odmian na suszę w obrębie danej grupy wczesności była duża. Zdaniem prof. Tadeusza Michalskiego najbardziej uniwersalne okazały się odmiany z grupy średnio wczesnej.
Dobrze dobrana odmiana kukurydzy to najlepsza inwestycja. Starsze odmiany powinny być zastępowane przez nowe, o wyższym potencjale plonowania i lepszych cechach gospodarczych. Na rynku jest blisko 200 odmian kukurydzy i przy jej wyborze warto skorzystać z wyników PDO. W razie uprawy kukurydzy na dużym areale radzę wysiewać kilka odmian z różnych grup wczesności i firm hodowlanych.
Flint czy dent?
W zależności od wykształcenia ziarna wyróżnia się dwa typy: flint i dent. Odmiany typu flint odznaczają się szybszym rozwojem początkowym, lepszą odpornością na chłody i wcześniejszym kwitnieniem. Są preferowane do sporządzania kiszonek dla bydła. Odmiany wytwarzające kolby z ziarnem typu dent (koński ząb) cechują się wolniejszym rozwojem początkowym, większą wrażliwością na chłody i późniejszym kwitnieniem, ale też większymi plonami ziarna. Pomimo że odmiany o ziarnie flint zaczynają szybciej dojrzewać i tracić wodę niż dent, to proces ten przebiega u nich dość wolno. W efekcie w momencie zbioru w obrębie tej samej grupy wczesności ziarno typu dent jest zwykle o 2-3% bardziej suche niż flint.
dr Władysław Kościelniak
doradca rolny
fot. Kościelniak
Tekst można przeczytać w wydaniu 02/2020 miesięcznika „Nowoczesna Uprawa”
Komentarze
Brak komentarzy